Interwencja alkoholowa

Interweniuj

Zrobiłaś już wiele, żeby zmotywować uzależnionego partnera do leczenia (o tym jak to zrobić pisaliśmy w poprzednim artykule). Jest jeszcze jedno rozwiązanie, które może zwiększyć prawdopodobieństwo, że chory podejmie terapię. To interwencja alkoholowa. Brzmi skomplikowanie, jest to jednak nic innego jak specjalnie przygotowana i ustrukturyzowana rozmowa mająca zmobilizować uzależnionego do leczenia. Dziś o tym  jak się do niej przygotować.

1. Zorganizuj interwencję w niedługim czasie od ostatniego ciągu/wyskoku partnera.

Chodzi o to, abyś dobrze czuła emocje związane z sytuacją. Ile bowiem razy wcześniej podejmowałaś różne decyzje pod wpływem emocji, a potem gdy minęło trochę czasu i pamięć zdarzenia nieco słabła, rezygnowałaś.  Gdy będziesz jeszcze czuła tę wściekłość i bezradność będziesz bardziej stanowcza, a przez to skuteczna. Również partnerowi trudniej będzie zlekceważyć to, co robi, jeśli zrobił coś tak niedawno temu. Pamiętaj jednak, że w chwili interwencji parter musi być oczywiście trzeźwy.

2. Zadbaj o spokój

Na interwencję wybierz odpowiednie miejsce i czas. Interwencji nie prowadzi się byle gdzie, byle jak i w przelocie. Jeśli rozmawiacie w waszym mieszkaniu, zadbaj o odpowiednie warunki. Wyłącz telefon, poproś kogoś o pomoc przy dzieciach, by nikt wam nie przeszkadzał. Zaplanuj dla was czas. Nie zaczynaj rozmowy, gdy wiesz, że za chwilę idziesz do pracy lub przychodzą goście. Atmosfera ma służyć skupieniu i oddawać powagę sytuacji. To nie jest kolejna pogawędka o tym jak picie męża uprzykrza ci życie. Ta rozmowa ma przynieść określony efekt.

3. Pamiętaj o celu

Celem interwencji ma być podjęcie przez chorego leczenia. Twoje argumenty w rozmowie mają zmotywować uzależnionego do podjęcia samodzielnej decyzji o terapii. Pamiętaj, że chory sam musi zdecydować się na leczenie, jednocześnie, jeśli nie uzmysłowi sobie takiej konieczności, szanse, że się na nie zdecyduje są znikome. Twoim zadaniem jest dostarczenie choremu powodów, dla których uzależniony poczuje tę konieczność. Musisz wyposażyć alkoholika w wiedzę jaki wpływ ma jego picie na wasze życie.

4. Przygotuj się

Czym jest ta wiedza?: Ile twój parter pije, jak często, jak dużo pieniędzy na to przeznacza. Cała lista skutków, jakie niesie ze sobą jego picie: Jak często jest niezaangażowany w sprawy rodzinne z powodu picia czy leczenia kaca, jak zachowuje się pod wpływem alkoholu (może jest wybuchowy, nieprzyjemny, ucieka się do przemocy słownej czy fizycznej), jak często nie dotrzymywał słowa tobie czy dzieciom, ile razy zepsuł wakacje, bo głównie pił, jakie ma problemy zdrowotne. Przypomnij sobie wszystko co możesz, na ile to możliwe określ zdarzenia w czasie (dokładne czy przybliżone daty). Chodzi o przytoczenie jak największej ilości konkretów, od informacji ogólnych chory się wykręci („dużo piję? przesadzasz”). Wszystko sobie dokładnie przemyśl i spisz na kartce.

5. Po faktach o emocjach

Kiedy już przytoczysz szereg faktów z waszego życia dotyczących skutków uzależnienia partnera, opowiedz o tym co czujesz. Jakie emocje budzi w tobie zachowanie alkoholika? Co się z tobą dzieje, kiedy po raz kolejny zawodzi twoje zachowanie, krzyczy lub nie dotrzymuje słowa? Powiedz o tym jak się czują inni (jeśli wiesz, że dzieci się boją, rodzice martwią etc). Jeśli chory będzie próbował zdyskredytować twoje uczucia, odpowiedz, że mówisz po prostu o swoim przeżywaniu tego co się dzieje. Z tym trudno dyskutować.

6. Wysłuchaj drugiej strony

Daj szansę na wypowiedź drugiej strony. Pozwól, by chory odniósł się do tego co słyszy. Zapytaj co zamierza? Pamiętaj, że uzależnienie jest chorobą, przypomnij sobie o jej mechanizmach. Alkoholik najprawdopodobniej będzie próbował się bronić: zaprzeczać faktom, ośmieszać twoje emocje, tłumaczyć swoje zachowanie, pomniejszać konsekwencje, rozmywać temat, przerzucać odpowiedzialność, pomniejszać problem. Może być złośliwy, cyniczny czy nawet agresywny. Niczego nie traktuj osobiście. To działanie choroby. Ważne, żebyś zaznaczyła, że kochasz partnera, ale nie akceptujesz tego co robi.

7. Panuj nad emocjami

Staraj się być spokojna. Skup się na zadaniu, pamiętaj o celu i meritum. W zapanowaniu nad emocjami pomoże ci rzetelne przygotowanie do rozmowy (przygotowanie zawsze pomaga w kontroli emocji), wiedza dotycząca uzależnienia (wtedy zachowanie męża nie będzie w stanie wyprowadzić cię z równowagi) oraz być może obecność życzliwych osób.

8. Poszukaj wsparcia

Możesz poprosić o pomoc bliskich. Jeśli wiedzą co się w twojej rodzinie dzieje (dobrze, żeby wiedzieli) mogą również włączyć się w interwencję. Zaangażuj ich w proces argumentacji na rzecz leczenia. Oni również mogą powiedzieć o swoich obserwacjach i emocjach. Jeśli jest to możliwe, pomocne bywa skorzystanie ze wsparcia innych, z którymi styka się twój parter. Zaproś przełożonego, jeśli ma świadomość czym jest choroba alkoholowa i wspiera twoje stanowisko. Im więcej osób tym więcej argumentów, które trudniej zlekceważyć.

9. 5 razy nie

Tyle razy to robiłaś i było to nieskuteczne. Prosiłaś, kazałaś, groziłaś, wierzyłaś, zaprzeczałaś, ignorowałaś, tłumaczyłaś. Dość.
Przede wszystkim nie zawierzaj obietnicom, choć chory na pewno będzie je składał. Nie podejmie leczenia, ale się zmieni, nie będzie pił. Ile razy już to słyszałaś? Uzależniony nie jest w stanie nad tym zapanować i po pewnym czasie problem wróci ze zdwojoną siłą. Ma podjąć terapię. To jest twój cel.
Nie groź i nie szantażuj. Przygotuj listę konsekwencji jakie wyciągniesz, gdy chory nie podejmie leczenia, ale tylko takich, jakie jesteś w stanie zrealizować. W innym przypadku to słowa rzucane na wiatr, które chory ma prawo puścić mimo uszu. Tym razem mówisz poważnie. Jeśli wiesz, że nie będziesz w stanie odejść czy założyć sprawy o rozwód w ogóle pomiń ten argument i użyj innego.
Nie rób kazań. Tym razem naprawdę chcesz coś osiągnąć, a nie pogadać sobie dla poczucia ulgi. Wykłady nie przyniosą efektu, bo u chorego zbyt silnie działają mechanizmy obronne, by przyjąć to co mówisz. Pamiętaj – fakty, emocje i cel. Tylko tyle.
Nie ośmieszaj. To tylko doprowadzi do kolejnej „pyskówki”. Bądź poważna i spokojna.
Nie proś. Tyle razy prosiłaś. Poza tym prośba zawsze łączy się z możliwością odmowy. Masz prawo do bardziej stanowczego stanowiska.

10. Wnioski

Zadbaj, by rozmowa zakończyła się konkretnymi wnioskami. Umówcie się na coś i spiszcie zobowiązania chorego. Wcześniej spisz adresy ośrodków, z których uzależniony może skorzystać. Wręcz je choremu. Dobrze, by partner wyznaczył sobie wizytę natychmiast po interwencji i to przy tobie. Jeśli termin jest odległy nie pozwól, by temat rozmył się w codzienności, nawet jeśli chory będzie przykładnym abstynentem. Nie odpuszczaj. Pamiętaj o celu.
A jeśli nie czujesz się gotowa do samodzielnego przeprowadzenia zadania interwencji zgłoś się po pomoc do profesjonalisty. Możesz także napisać list, w którym opiszesz to, co chciałabyś powiedzieć.  Co prawda wtedy łatwiej o zignorowanie tematu leczenia, ale zawsze lepsze takie rozwiązanie, niż unikanie tematu. Doskonale wiesz, że to droga donikąd.